Od wielu lat zarówno producenci opon jak i eksperci przy zakupie opon zalecają przestrzeganie prostej formuły – opony letnie na lato i zimowe na zimę ale ostatnio zwłaszcza wśród mieszkańców dużych miast i osób rzadziej korzystających z samochodu coraz większą popularność zdobywają opony całoroczne.
Powodem takich zaleceń jest fakt, że opony całoroczne bywają gorsze od opon zimowych zimą i letnich latem, ponieważ połączenie takich parametrów jak wysoka przyczepność na śniegu i optymalna precyzja prowadzenia na suchym asfalcie to niezwykle trudne zadanie. Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację kupujących, niektóre opony całoroczne mają parametry bliższe zimowym, a inne letnim. Wszystkie fundamentalne mankamenty opon całorocznych są dobrze znane i niezaprzeczalne, a jednak ten konkretny segment europejskiego rynku w ostatnich latach przeżywa rozkwit, a producenci, którzy wcześniej głośno deklarowali, że nigdy nie wypuszczą takiego produktu jak np. Continental szybko zmienili zdanie.
Decydując się na oponę całoroczną zawsze wybieramy pewien kompromis. Główna zaleta tego typu opon jest dość prozaiczna, to chęć uniknięcia wymiany ogumienia dwa razy do roku, co oszczędza nie tylko czas ale i pieniądze. Niemiecki magazyn Gute Fahrt porównał możliwości opon całorocznych w rozmiarze 235/55 R18. Testy przeprowadzono w temperaturach od +25 do -10 stopni, czyli w zakresie optymalnym według producentów dla opon całorocznych.
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!