Goodyear UltraGrip 9 – popularna seria opon zimowych

Mało który produkt jest rozwijany przez tak długi czas jak seria opon Goodyear UltraGrip. Począwszy od pierwszego modelu a skończywszy na zeszłorocznej premierze inżynierowie Goodyear’a przyjęli pewne założenia i z konsekwencją je wdrażają. Na rynku opon jest to chyba najdłużej kontynuowana seria, pytanie tylko, czy kolejne zmiany powodują, że opona jest naprawdę dobra? Bo to, że jest długo na rynku nic przecież nie znaczy.

Historia serii UltraGrip

O tym, że seria UltraGrip ma już ładnych parę lat najlepiej świadczy poniższa grafika. Przy okazji ładnie pokazuje, że opona im nowszy model tym nagród więcej i bardziej prestiżowe. Oczywiście wynika to także z tego, że powiększyła się ilość firm robiących testy opon i po prostu dany bieżnik może zgarnąć więcej nagród.

W konstrukcji opony od modelu UltraGrip 7+ widać pewną ciekawą tendencję. Pisałem kiedyś, że budowa bieżnika jest wynikiem pewnego kompromisu. Im więcej rowków odprowadzających wodę tym opona lepiej trzyma się na mokrej nawierzchni a ryzyko aquaplaningu maleje. Ale za duża ilość rowków powoduje zmniejszenie powierzchni styku opony z nawierzchnią i utratę przyczepności.

Z tego powodu najwięksi producenci odchodzą od rowków wzdłuż bieżnika, zastępując je innymi rozwiązaniami. Przy bardziej wnikliwej analizie widać, że Michelin Alpin 5 jest dosyć zbliżony do Goodyear UltraGrip 9 jeżeli chodzi właśnie o brak rowków wzdłużnych. Nic więc dziwnego, że opona o takiej budowie lepiej radzi sobie na śniegu czy na suchej nawierzchni, bo powierzchnia styku gumy z jezdną jest po prostu większa. Trudno za to odpowiedzieć na pytanie czy powoduje to gorsze zachowanie na mokrej. Faktem jest, że w teście 2014 ADAC mocno pocięty Continental TS850 miał wyższą ocenę od Goodyeara właśnie w kategorii jazdy na mokrej nawierzchni.

Nowe opony UltraGrip 9 wyposażono w system 3D-BIS – czyli trójwymiarowy system wzajemnego blokowania się klocków bieżnika. Znaczy to mniej więcej tyle, że lamele, które są tak naprawdę nacięciami w klockach bieżnika mogą się otwierać tylko na określoną szerokość, blokując się o następny fragment bieżnika. Gdyby lamele mogły otwierać się swobodnie generowałoby to efekt podobny do wycieraczki, czyli bardzo mocne przywieranie do powierzchni z dużą ilością hałasu i oporów toczenia.

Co ciekawe, nie we wszystkich rozmiarach UG 9 wygląda tak samo. W większości rozmiarów na felgę 13 i 14 cali przez środek opony biegnie dodatkowy rowek wzdłużny. Czemu w mniejszych oponach znalazło się rozwiązanie, z którego firma rezygnuje? Możemy jedynie gdybać, ale prawdopodobnie chodzi o ilość odprowadzanej wody. Przy mniejszy rozmiarze kanaliki boczne są po prostu za małe i niezbyt efektywne.

Dla kogo Goodyear UltraGrip 9

UG 9 zostało stworzone do małych i średnich samochodów, do zwykłej jazdy. Jeżeli potrzebujesz czegoś do mocniejszego auta, szukaj gdzie indziej, ten Goodyear ma za miękkie boki do szybkiej jazdy. Ale za to w mieście dobrze się sprawdza, można wjechać bez oba w dziurę, na krawężnik czy przejechać przez teren robót drogowych nie bojąc się o własne zęby. O przeznaczeniu świadczą między innymi indeksy prędkości, UG 9 występuje tylko z indeksami H i V, czyli do 240 km/h.

Goodyear UltraGrip 9 został zrobiony na zachodnioeuropejską zimę, czyli w szczególności na błoto pośniegowe. Nie jest to typowa opona śniegowa i osobom mieszkającym w górach jej nie polecę. Nie mniej w warunkach miejskich sprawuje się fajnie, dobrą przyczepność łączy z mniejszym niż u opon śniegowych hałasem oraz niższym spalaniem.

Goodyear UltraGrip 9 należy do grona bardzo cichych zimówek. Nie raz miałem okazję jechać zimą autostradą i ciągły szum opon jest na dłuższą metę nie do zniesienia. Dlatego od jakiegoś czasu bardzo dużą wagę przykładam właśnie do głośności. Na szczęście ten parametr można łatwo porównać odczytując odpowiedni parametr z etykiety opony. W wypadku Dunlopa Ultra Grip 9 głośność zawiera się w przedziale od 66 do 69 dB co plasuje ją jako jedną z najbardziej cichych zimówek dostępnych na rynku. Podobny wynik osiąga tylko Sava, Fulda i Goodyear.

Najbardziej popularne rozmiary Goodyear UltraGrip 9

Podsumowanie

Goodyear UltraGrip 9 to udana, dopracowywana od wielu lat konstrukcja. Nie jest to może opona idealna, ale takiej stworzyć się nie da. Jak przystało na konstrukcję z segmentu premium UG 9 daje dobre parametry jezdne i niski poziom hałasu. Nie jest to oczywiście produkt bez wad, ale wiemy za co płacimy. W dotychczas zrobionych testach opon zimowych Goodyear zajmował miejsca w pierwszej trójce, co raczej dobrze świadczy o jakości. Więcej testów, parametrów technicznych oraz opinii na temat Goodyeara UltraGrip 9 znajdziecie na blogu – wulkanista.pl

• AUTOMOTORSPORT 2014 – 2 miejsce (Opony zimowe 205/55 R16)
• AUTOZEITUNG 2014 – 2 miejsce (Opony zimowe 205/55 R16)
• ACE 2014 – 3 miejsce (Opony zimowe 205/55 R16)

Artykuł powstał przy współpracy:

Przemysław Durczak (48 Posts)

Z zamiłowania fotograf i fan szybkich samochodów. Specjalista od wszelkich zagadnień technicznych i nowinek branżowych.